Dzisiaj 5 sierpnia w sieci pojawi się „londyńska” aktualizacja największego altcoina według kapitalizacji, co całkowicie zmieni mechanizm naliczania opłat transakcyjnych. Jak to wpłynie na cyfrową monetę i jej użytkowników?
5 sierpnia na bloku 12 965 000 w sieci Ethereum odbędzie się londyński hard fork, który będzie kolejnym krokiem w przejściu altcoina na protokół 2.0. Według informacji na stronie Fundacji Ethereum, aktualizacja sieci nastąpi około 14:30 czasu polskiego.
Ethereum 2.0 pozwoli oryginalnemu blockchainowi na skalowanie i uczynienie go bardziej przyjaznym dla użytkownika. Główną cechą aktualizacji jest przejście sieci na konsensus Proof-of-Stake (PoS) – zastąpi on konsensus Proof-of-Work (PoW), na którym obecnie działa blockchain.
Główna różnica między PoS a PoW polega na tym, że do utrzymania działania sieci PoS nie są potrzebni górnicy, którzy generują moc obliczeniową. Kondycję łańcucha bloków zapewniają posiadacze cyfrowych monet i są za to nagradzani.
Co zmieni aktualizacja?
Hard fork London zawiera pięć sugestii dotyczących ulepszenia sieci:
EIP-3554 – opóźnienie w podniesieniu poziomu trudności wydobycia do 1 grudnia 2021 r.;
EIP-3541 – blokowanie inteligentnych kontraktów, których adres zaczyna się od „0xEF”;
EIP-3529 – zmniejszenie rekompensaty za gaz (waluta używana w sieci altcoin do płacenia prowizji);
EIP-3198 – zmienia operację, która zwraca wartość podstawowej prowizji odpowiedniego bloku;
EIP-1559 – zmienia mechanizm obliczania nagrody dla górników, którą teraz otrzymują za wydobycie bloku. Część nagrody zostanie spalona.
Spalanie żetonów to zniszczenie określonej liczby żetonów w celu zmniejszenia ich liczby w obiegu. Ta metoda służy do zwalczania inflacji i zwiększania wartości kryptowalut. Wszystkie operacje spalania monet są rejestrowane w łańcuchu bloków jako transakcja, więc każdy może zweryfikować, czy monety zostały zniszczone.
Za najważniejszą propozycję uważa się EIP-1559, która całkowicie zmieni system naliczania opłat transakcyjnych. Przed premierą Londynu prowizje były wypłacane w formacie aukcyjnym, czyli górnicy przede wszystkim wykonywali transakcje z najwyższą prowizją.
Po hard forku każdy blok będzie miał stałą opłatę, która będzie zależeć od obciążenia sieci i popytu. Doprowadzi to do tego, że użytkownicy nie będą już musieli samodzielnie naliczać i ustalać prowizji. Londyn wprowadzi również możliwość dawania napiwków górnikom za szybsze transakcje.
Kolejną ważną propozycją jest EIP-3554, który odracza aktywację „bomby trudności” do 1 grudnia. Mechanizm ten został wprowadzony przez programistów, aby po przejściu na Ethereum 2.0 złożoność kopania wzrosła kilkukrotnie, przez co wydobycie kryptowaluty stało się nieopłacalne. W ten sposób deweloperzy chcą zmotywować górników do przejścia na staking.
Staking to sposób na pasywne zarobki, w którym użytkownicy przechowują monety w algorytmie Proof-of-Stake (PoS) i zapewniają, że blockchain pozostaje sprawny. Daje im to prawo do wynagrodzenia.
Co użytkownicy powinni zrobić?
Scentralizowane i zdecentralizowane giełdy automatycznie przełączą się na londyński hard fork, więc użytkownicy nie muszą podejmować żadnych dodatkowych działań.
Po wydaniu aktualizacji programiści Ethereum zalecają użytkownikom zaktualizowanie swoich portfeli (Geth, Openethereum, Besu lub Nethermind) do najnowszej wersji.
Relację w trakcie hard forka można obejrzeć na youtubie od godziny 14:00: